poniedziałek, 28 stycznia 2013

wtorek, 22 stycznia 2013

Imagin o Harrym

Ty:
Rocky:
Cece (czyt.Sisi):
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Razem ze swoimi dwiema najlepszymi przyjaciółkami,Rocky i Cece tańczycie w programie :Taniec Rządzi w Chicago.Ty ,tak jak twoje przyjaciółki kochasz tańczyć.Zaprzyjaźniłaś się z dziewczynami dopiero w programie.Ale Rocky i Cece znają się od dzieciństwa.Dzieli was spora różnica wieku.Ty masz 17 ,a dziewczyny 14.Ale i tak się dobrze rozumiecie.
Przyjaźnicie się już w sumie rok.Od roku spełniasz swoje największe marzenia ,ze swoimi przyjaciółkami.
W programie są też ludzie ,za którymi nie przepadasz...
Gunther i Tinka,przyjechali z Niemiec.Ich styl,jest jakby to powiedzieć....oryginalny.
Oryginalny znaczy dziwny i komiczny.Bliźniacy zawsze muszą zgrywać najlepszych i najważniejszych.
Są moimi,i dziewczyn wrogami....
Gary miał wam zaraz powiedzieć kto wystąpi w dzisiejszym programie na żywo.Skrywa przed wami tą tajemnice od 3 tygodni..
C:To na pewno ktoś mega sławny!
R:Wątpię.Przecież żadna gwiazda nie wystąpiłaby w tym naszym programie...
T:Rocky ty zawsze jesteś na nie...
R:Ale bo chodzi o to,że szanse są...
C:Rocky cicho Gary przyszedł.
G:A więc na pewno chcecie wiedzieć kto wystąpi w dzisiejszym programie?
W:Tak!
G:A więc wystąpi,bardzo znany zespół....ONE DIRECTION!
T&C:AAAAAA!!!
R:Dziewczyny!
C:Co?!
R:Ogar!Proszę was!To tylko brytyjski zespół,w którym grają...ale ciacha.
C:Ale ciacha? o.O
Rocky wskazała palcem z stronę Garrego.
Przy nim stała cala piątka.
Ledwo powstrzymałaś się od pisku.
Harry jak zwykle wygląda seksownie -pomyślałaś
Tak najbardziej lubiłaś Pana Stylesa ;) 
1D:Hi,We're One Direction.
Li:Więc tak jak już pewnie wiecie,wystąpimy w .....
Lou:Odcinku specjalnym!
Li:Tak Louis ,odcinku specjalnym ,tak można powiedzieć.
N:Mamy nadzieje ,że wam się spodoba.
Z:A co zaśpiewamy?
Wtedy odezwał się Harry.
H:A to już będzie niespodzianka.:D
Zaczęliście bić brawa.
Nagle do chłopaków podbiegli Gunther i Tinka.
G:Jestem Gunther!
Ti:A ja Tinka!
G&Ti:A my jesteśmy Hessenhefferowie!
Lou:Super...A nas to nie obchodzi :P
Louis jak zawsze szczery.
Tinka i Gunther odeszli ,oburzeni jak to oni.
Cicho się zaśmiałaś.
Wtedy ktoś pociągnął się za rękę.
To była Cece.
T:Człowieku czego ty ode mnie chcesz?
C:Widzę ,ze podoba ci się Harry.
T:Nie ..wcale....
C:Uwierz,ja to wiem.Zresztą też mi się jeden podoba.
T:Który?
C:Niall.
T:UU.....Horanek .Cece Horan ...awww *_*
C:(T.I)!!
R;Hej!Hej Hej!
C:Dobra Rocky ,który ci się podoba?
R:Ym....Liam!
T&C:Rocky Payne!
R:Dziewczyny!
Li:Witam panią Payne.Miło cię poznać.
Odwróciłyście się i zobaczyłyście całą piątkę .
Zaniemówiłyście na chwilę.
Lou:Hej!Jest tam kto?
Louis zaczął machać ci ręką przed twarzą.
H:Lou,daj jej spokój ,bo ją wystraszysz.
Lou:Ja? Ja?
Z&Li&N&H:Tak!
Zaśmiałaś się cicho pod nosem.
H:Ładny masz śmiech.Czemu tak cicho się śmiejesz?
T:Ym.....Jakby to powiedzieć....
Reżyser:Tancerze,na przymiarkę ubrań!
T:Muszę lecieć!
Zwiałaś z miejsca zdarzenia.
T:Ośmieszyłam się przed nimi,już nigdy do nich nie zagadam...-powiedziałaś do Cece i Rocky w garderobie.
R:Na pewno nie było tak źle....
C:Odezwała się ta, którą usłyszał Liam jak mówiła,ze jest panią Payne....
R:Przepraszam ,ale akurat to wy powiedziałyście.
C&T:Wcale,że nie!....
20 minut później 
Wasze ubrania wyglądały tak:

(może średnio dopasowane,ale nie miałam pomysłu)
Każda z was miała partnera do tańca .
Twój wyglądał tak:
Nie powiem spodobał ci się.
Wyszliście na scenę.
D'J włączył piosenkę Eda Sheerana -Lego House
Razem z partnerem byliście zgrana parą,często byliście BARDZO blisko siebie..
Harry co jakiś czas na cb spojrzał.W oczach było widać smutek.
Nie wiedziałaś o co mu chodzi...
Po waszym występie,puszczone zostało kilka nowych teledysków,był jeszcze jeden występ taneczny.
A po tym wszystkim był czas na występ 1D.
Najpierw chłopcy zaśpiewali :More Than This.
Harry podczas swoich solówek patrzył się na cb.
C:Ej (T.I) ,może Harry się w tobie zakochał...
T:Bredzisz!
Później zaśpiewali :Little Things.
Ty i Cece śpiewałyście z nimi.
A później był czas na What Makes You Beautiful.
Podczas swojej solówki Harry zszedl ze sceny...
C:Ej co on robi?
I podszedł do cb.

Baby You light up my world
like nobody else
the way that you flip your hair
gets me overwhelmed
but when you smile at the ground
it ain't hard to tell

Kiedy skończył pocałował cię namiętnie w usta ...
H:Kocham cię
Nie wiedziałaś co powiedzieć spojrzałaś w stronę dziewczyn.
Pokiwały głowami na TAK.
T:Ja cb też.
Znowu zatonęliście w pocałunku,kiedy skończyliście wszyscy zaczęli wam bić brawa.

Od tego pamiętnego dnia minęły już 3 lata.
Za tydzień bierzecie z Harrym ślub,a za 5 miesięcy na świecie pojawi się mały Styles....

--------------------------------------------------------------------------------
+ to mój 169 post.
69 !Dlatego to był imagin z Harrym.




sobota, 19 stycznia 2013

imagin o Louisie

TY:
                                                                        Macy:
----------------------------------------------------------------------------------------------------
Sobota!JUPI!!Najlepszy dzień tygodnia,a czemu.......bo wasze ulubione muzeum jest dzisiaj za darmo!
Razem ze swoją przyjaciółką,Macy uwielbiacie chodzić do muzeów,kochacie sztukę .
Poznałyście się na warsztatach plastycznych,kiedy miałyście 7 lat,od tego momentu jesteście nierozłączne.
M:(T.I)!Wstawaj!!
T:Co ,Macy?
M:Jest już 10!!!!
T:CO?! -zerwałaś się natychmiast z łóżka,zrzucając przy  okazji z niego Macy.
T:Musimy lecieć do muzeum !
M:Wiem to!
Ubrałaś się w :
(tylko bez torby)
~~
Po dwudziestu minutach byłyście już na miejscu.
T:W tym muzeum czuje się niesamowicie!Tyle niesamowitych dzieł sztuki,wartych miliony!
M:Tak!Przychodzimy tu co sobotę od 5 lat!
M:Ja muszę iść do toalety.Zaraz wrócę.
T:Okey,okey.
Poszłaś się przejść po muzeum.
Zaczęłaś się przyglądać obrazowi przedstawiającemu kobietę z dwójką dzieci.
Usłyszałaś za sobą śmiech.
Odwróciłaś się ,bo nie lubiłaś jak ktoś ci przeszkadza,zwłaszcza w muzeum....
Zobaczyłaś bruneta o niebieskich jak niebo oczach.
T:Co cię tak śmieszy ,jeśli można wiedzieć?!
Lu:Że taka piękna dziewczyna marnuje sobotę w muzeum,zamiast spotkać się ze mną.
T:Jeżeli nie wiesz,to przychodzę tu co sobotę od 5 lat!
Lu:Na serio? o.O a tak wgl to jestem Louis.Louis Tomlinson :D
T:(T.I).Jesteś z zespołu One Direction?
Lu:Yes !
Lu:Jesteś fanką?
T:pffff....nie.
Lu:To skąd wiesz,jak się nazywam?
T:Em...To jest Londyn,wszędzie są wasze podobizny!
Chciałaś już się od niego uwolnić..Ruszyłaś w stronę łazienki.
Lu:Ej zaczekaj!
T:Czego jeszcze chcesz?!
Lu:Pójdziemy na kawę?
T:Nie!
M:(T.I)!
T:No nareszcie co tak długo?Musiałam się użerać z nim!
Wskazałaś na Louisa.
M:Louis?
Lu:Macy?
Zaczęli się ściskać,jak starzy kumple.
Lu:co tam u cb?
M:A dobrze a .....
T:Zaraz!To wy się znacie?
M:Tak!To jest mój kuzyn!
T:Co ?Jesteś spokrewniona z nim?!
M&Lu:Tak!
T:O bosz....
M:To jak widać już się zaprzyjaźniliście?XD
T:Bardzo śmieszne.
M:To co idziemy na kawę?
Lu:Tak!
T:Nie...
M:Ty tam nie masz nic do gadania!
Zaciągnęli cię siłą do kawiarni.
Macy specjalnie usadziła cię obok Louisa.-_-
Ale nawet nie najgorzej się wam gadało.
Louis strzelał sucharami na lewo i prawo.
Nagle zaczął dzwonić telefon Macy.
M:Ja za momencik wracam.Zostawiam was samych tylko się nie pobijcie .;)
Louis przybliżył się do cb ...
T:Co ty ro...
Nie zdążyłaś dokończyć ,bo Louis złożył delikatny pocałunek na twoich ustach...
Odwzajemniłaś go,może gdzieś tam w środku jednak coś do niego czułaś,po za nienawiścią.
Lu:I'm in love with you...
Na twojej twarzy pojawił się rumieniec.
Louis jeszcze raz cię pocałował.
M:Ohoho!Co tu się działo?Tylko pięć minut mnie nie było a wy się już migdalicie do sb....
----------------------------------------------------------------------------------------
Wiem,ze długo nic nie wstawiałam,ale dlatego macie imagin o Louisie,jako prezent przeprosinowy :D




sobota, 5 stycznia 2013

Haylor

Ktoś mi napisał ,że powinnam zaakceptować Taylor...
Ale ja jej po prostu nie lubię.Nie ze względu na Harrego ja jej po prostu nie lubię...
Starałam się ją polubić ,ale nie umiem!
Piosenki jej są super,ale jej po prostu nie trawie...Świetnie niech sobie chodzi z Harrym mnie to nie obchodzi.I tak pewnie nie długo się rozstaną .....Pewnie ,ale nic nie wiadomo...
Nie którzy pewnie zauważyli,że raz Taylor jest płaska (ujmę ,ze jak deska) a raz nie...Niektórzy mówią ,że sobie wypycha....Też tak trochę myślę...Albo to jak kopiuje styl po Louisie.A media mówią,ze to on kopiuje po niej....Tay mogłaby przestać używać ,aż tak dużo szminki,ale to moje zdanie.
Bez szminki byłabyś ładniejsza ;)
To było moje zdanie o Taylor.....
Z góry dziękuję za wszystkie hejty które padną pod tym postem....

wtorek, 1 stycznia 2013

Haylor ;(

Harry i Taylor (najprawdopodobniej) się pocałowali ;(
Sami oceńcie macie filmik na dowód....
;( Płacze...Nienawidze Taylor....