Znacie się z Niallem od dobrych 13 lat.
Poznaliście się w piaskownicy kiedy ty miałaś 5 lat i wyglądałaś tak:
A Niall tak:
Ale on nigdy nie był ci obojętny.
Jak byliście mali to planowaliście śluby i inne takie wiecie całowanie itd. :)
Ale kiedy oboje weszliście już w ten okres.........poczułaś do Nialla coś więcej.
Ale wiedziałaś,że to by zepsuło waszą przyjaźń gdyby on tego nie odwzajemnił.
A tego nie chciałaś.
Dwa lata temu Niall poszedł na casting do xfactora,a tam połączyli go i 4 innych chłopaków w zespół.
Teraz chłopaki podbijają listy przebojów (czy coś :D)I są mega sławni.
Niall zapomniał o tobie,ale wcale się nie dziwisz,bo sława itd.zawsze zmieniają człowieka,ale myślałaś,ze z Niallem tak się nie stanie....
Teraz masz 18 lat,wyglądasz tak:
Miałaś wielu chłopaków,ale żaden nie był taki jak Niall.
Teraz chodzisz z Marcinem.
Jesteście razem od 2 miesięcy,jesteś z nim szczęśliwa.
Pewnego dnia zaczął dzwonić twój telefon.
Nie znam tego numeru-pomyślałaś,ale i tak postanowiłaś odebrać.
T:Halo?
N:(T.I)?
T:Tak.
N:To ja Niall!
T:Niall?Co jak.......skąd masz mój numer?
N:Mam go cały czas.
N:Możemy się spotkać?
T:Jasne jutro w parku o 17.
N:Dziękuję pa.
Nie mogłaś w to uwierzyć znowu go spotkasz.
-Następnego dnia-
Dzisiaj miałaś spotkać się z Marcinem,ale przełożyłaś spotkanie żeby spotkać się z Niallem.
Założyłaś kremową sukienkę,a do tego sandałki.
O 17 byłaś w parku,wtedy go zobaczyłaś......
Przywitaliście się pocałunkiem w policzek,i zaczęliście sobie opowiadać jak tam u was.
Rozmawiało wam się tak dobrze jak zawsze.
Twoje dawne uczucie do Niall wróciło.
N:Muszę ci coś powiedzieć.
T:Mi możesz powiedzieć wszystko.
Wtedy Niall cię pocałował,odwzajemniłaś to chociaż chodziłaś z Marcinem.
N:Chcę być z tobą do końca życia.
T:Ale ja mam chłopaka,ale dla cb z nim zerwę!
I pobiegłaś do Marcina.
-Następnego dnia-
Poszłaś pod dom Niall,zadzwoniłaś do drzwi,otworzyła ci je mama Irlandczyka.
T:Zastałam Nialla?
MN:Ale Niall.....on nie żyje,miał wypadek wczoraj i nie dało się go uratować....
Nie mogłaś uwierzyć w to,że Niall nie żyje.
Pobiegłaś w miejsce w którym ty i Niall spędzaliście w dzieciństwie dużo czasu.
Postanowiłaś się zabić i żyć z Niallem zawsze.
Wyjęłaś żyletkę którą nosiłaś przy sobie tak na wszelki wypadek.
Zrobiłaś kilka cięć na nadgarstku i wtedy zrobiło ci się ciemno przed oczami i umarłaś.
Żyłaś z Niallem już zawsze.
-------------------------------------------------
Jutro będą imaginy z Louisem,Liamem i może z Zaynem.:)
"Zrobiłaś kilka cięć na nadgarstku i wtedy zrobiło ci się ciemno przed oczami i umarłaś." no wyobraźnię to ty masz. Zapowiadało się ciekawie ale akcja rozwinęła się zbyt szybko. Pomysł niezły, ale wykonanie delikatnie mówiąc nienajlepsze
OdpowiedzUsuńwezmę sobie twoje uwagi do serca.I następne imaginy bd o wiele lepsze ;)
UsuńSuper.Z tym cięciem przez chwile wyobrażałam sobię...ziemniaka ! xD
OdpowiedzUsuńb. fajne. mogłaś troszkę rozwinąć akcję... żeby więcej się działo. ale jest okee ;** <3333 I♥1D foreeverr :* <3333333333333333333333333333333
OdpowiedzUsuń