czwartek, 29 listopada 2012

Zdjęcie i Imagin

Ten post jest z dedykacją dla Zuzi Szparadowskiej,mojej BFF.:)
Plus imagin o Haroldzie :)
Jesteś z Harrym od ponad 2 lat.Jesteście w sobie na zabój zakochani.
To była prawdziwa miłość.
Wszystko miało być tak idealne,do czasu............
Czekasz na Harrego w domu z obiadem,jest jeszcze na próbie.
Nie możesz się doczekać,kiedy się do niego przytulisz,pocałujesz......
H:Zuza!!!Już jestem!!!
Usłyszałaś głos swojego chłopaka.
Pobiegłaś do przedpokoju i rzuciłaś mu się na szyję.
T:Stęskniłam się.
H:Ja też.
Zaczęliście się całować.
Harry wziął cię na ręce nie przestając całować,wchodził z tobą po schodach kierując się do sypialni.
Wtedy do domu spadła banda waszych kochanych idiotów.
Lu:Jesteśmy!!!!
H:Super.....-powiedział ci na ucho,i odstawił na ziemię.
T:Oj Harry jeszcze to dokończymy.
Zeszliście do chłopaków.
Zaczęliście oglądać TV.
Z:Ej może pójdziemy od klubu?
Lu:Jasne.
T:Ja zostanę.
H;To wy idźcie,a my zostaniemy.
T:Nie,Harry jak chcesz możesz iść.
H:Naprawdę?
Pocałował cię i już ich nie było.
Ty jeszcze chwile oglądałaś telewizje.
Zasnęłaś.
Obudziło cię otwieranie drzwi.
Pomyślałaś,że to pewnie chłopcy.
Zobaczyłaś,że jest godzina 3 w nocy.
H: Bądźcie cicho,bo obudzicie Zuzkę.
T:Wcale mnie nie obudziliście......
Widać było,że chłopcy byli mocno pijani:
Niall gadał do lodówki o tym jaka jest piękna.
Zayn krzyczał do lustra'O Boże to Zayn Malik!'
Louis tańczył Makarenę
Liam śpiewał piosenki Beatlesów.
A Harry zachowywał się wyjątkowo normalnie.
Wygoniłaś chłopaków do pokoi gościnnych.
Nialla i Liama do jednego,Zayna i Louisa do drugiego.
A Hazzie kazałaś spać na kanapie.
Zamknęłaś się w pokoju,bo bałaś się,że jeszcze któryś z debili tu wejdzie.
Obudziłaś się ok.7,jak to ty......
Włączyłaś kompa i weszłaś na gwiazdunie.
Otworzyłaś pierwszy lepszy temat,a tam:
Harry Styles całuje dziewczynę w klubie.
Pod spodem było nagranie,to rzeczywiście był Harry.
Rozpłakałaś się wtedy do pokoju wszedł Harry.
H:Otworzyłem drzwi spinką do włosów.
Wtedy zobaczył,że płaczesz.
H:Zuzia,słońce co ci jest?
Już chciał cię pocałować,ale ty się w porę odsunęłaś.
T;Teraz to słońce?!Wiem już o wszystkim,o tym,że mnie zdradziłeś!Kocham cię,poprawka kochałam!Już ci tego nie wybaczę!
Do sypialni weszli chłopacy.
Lu:Czemu się tak drzecie?
T:Ponieważ o to tu kochany Harry mnie zdradził!Całował się z jakąś dziewczyną w klubie!
H:Zuzu to naprawdę nie moja wina!To ona mnie pocałowała.
T:Zamknij się,z nami już koniec!Masz się stąd natychmiast wynieść!
Pobiegłaś do łazienki.
Zamknęłaś się,Harry się dobijał.
Ale w końcu zrezygnował i poszedł zabrać swoje rzeczy.
Li:Zuza,Harry już poszedł,Wyjdź.
Wyszłaś i przytuliłaś się w Daddy'iego.
T:Nie wiem co bym bez was zrobiła.
~Tydzień później~
Harry codziennie dobijał się do Twoich drzwi,ale byłaś zbyt załamana  żeby z nim pogadać.
Chłopcy przychodzili do cb codziennie.
Starali się cb rozweselić,czasami im się to udawało,a czasami nie.
Ale i tak ich kocham.
Louis zaprosił cię do sb bo Eleanor ma urodziny.
Ubrałaś się w KLIK
Włosy rozpuściłaś i wyszłaś.
Doszłaś po 20 minutach.
Drzwi otworzyła ci Eleanor.
E:Hej Zuza!
T:Hej Elka!
Przywitałyście się miśkiem.
T:Ej ludzie Zuza już jest!
Weszłaś do salonu,a tam zobaczyłaś:Nialla,Zayna,Perrie,Liama,Dan,Louisa i Harrego.
H:Zuza....ja.......
T:Nie chcę o tym tu i teraz rozmawiać/Nie chcę zepsuć przyjęcia mojej przyjaciółki.
Wręczyłaś El prezent.
Zjedliście kolacje i zaczęliście grać w butelkę.
Po godzinie zabawy było ci duszno i wyszłaś na balkon.
Przyglądałaś się niebu.
Dzisiaj było wyjątkowo piękne.
Nagle poczułaś jak ktoś cie obejmuje w pasie,wiedziałaś,że to Harry.
Wszędzie poznasz jego perfumy.
Odsunęłaś się od niego.
H:Zuza,dlaczego ty mi to robisz?
T:Dlatego,bo mnie zdradziłeś.
H:Byłem pijany,a w ogóle każdy zasługuje na drugą szansę.
T:Harry kocham cię,ale nie wiem czy jestem w stanie ci to wybaczyć....
H:Skoro mnie kochasz to wybacz.Serce wszystko wybaczy.
Wolno się do niego zbliżyłaś i pocałowałaś.
~4 lata później~
Razem z Harrym wychowujecie małą córeczkę Darcy.
Harry sprawuje się w roli ojca,lepiej niż ty w roli matki :D
Kiedy mała płacze on zawsze do niej idzie,przewija ją,karmi wychodzi z nią na spacery.
Wiesz,że wasza miłość przetrwa już do końca.
         The End



2 komentarze: